Śpiewnik

dh. NaT

Taka fajna przeróbka, a my znamy tylko refren. Pora poznać całość. Oto przed państwem:

Biały kaftanik

Dawno minął czas resocjalizacji
Choć na spacer ciągle wyjść nie możesz sam
Mógłbyś jeszcze czasem dostać palpitacji
Lecz pamiętaj "lekarz to twój brat"
Znów pewnie ci włożą biały kaftanik przez głowę
I znów karetka powiezie cię w dal
Psychiatra obejrzy postawi diagnozę
Pasami do łóżka cię przycisną tak

Ref. Jak chciałbym znów?
Biały kaftanik mieć
I leczyć się na mózg

Byłeś jeszcze młody, gdy dostałeś w głowę
Później biały szpital - minął czasu szmat
Potem przy obiedzie nie dali ci noża
Chcesz wyjść na korytarz a tu klamki brak
I szedłeś przed siebie w asyście psychiatrów
Twa drogę wyznaczał korytarzy szlak
Na oddział zamknięty do innych wariatów
Popatrzysz wkoło i znowu westchniesz tak

Nie ma, na co czekać nie ma ci odkładać
Po co dłużej zwlekać, jaki problem masz
Ty wciąż jesteś wariat, choć się lekarz myli
Nie rozumiesz tego, bo ci myśleć strach
I pójdziesz przed siebie w asyście psychiatrów
Twa drogie wyznaczy korytarzy szlak
Na oddział zamknięty do innych wariatów
Popatrzysz i znów westchniesz tak

dh.Tarnol

Gniezno
Nad Gnieznem zapada juz zmrok a E
Cien warty w oddali sie snuje E a
Znuzeni rycerze zapadli w sen a G
Snu Polan sam ksiaze pilnuje E a

Ref: Czuwaj, czuwaj, czuwaj, czuwaj czuj ! a d a
Bitwa juz, bitwa juz, wojowie ida w boj a E a

Wódz Polan jest dzielny i smialy
Nie darmo Chrobrym go swa
Zjednoczyl on ziemie pod jednym berlem
Z druzyna pilnuje jej swa

Ref: Czuwaj, czuwaj, czuwaj, czuwaj czuj !
Bitwa juz, bitwa juz, wojowie ida w boj

Odwieczni Polakow wrogowie
Z pokora schylili swe glowy
Bo Chrobry i jego druzyna
Sa zawsze do walki gotowi.

dh.Tarnol

Zapomniany hymn naszego hufca:)

Kiedy w Warszawie bój płonął srogi
On pierwszy stanął rannych obrońca
I pod kul gradem rycerz bez trwogi
Harcerską służbę pełnił do końca
Mieczysław Bem imieniem twem
Krzepić się będziem w walce ze złem
Mieczysław Bem imieniem twem
Krzepić się będziem w walce ze złem
Pomni na cienie zabitych druhów
Pójdziemy jak oni w świata wyżyny
I za przykładem świetlanych druhów
Ideał życia zamienić w czyny.
Z bałtyckiej fali, z tarzańskich hal
Zwycięskie CZUWAJ popłynie w dal.